3 760 980 zł
23 472 085 m3
48 516 ton
3 760 980 zł
23 472 085 m3
48 516 ton
Mam obecnie 70 lat. 45 lat swojej aktywności zawodowej poświęciłam pomagając ludziom. Przyszedł czas, że sama potrzebuje pomocy ze wzgledu na ogromne koszty leczenia i rehabilitacji, których nie jestem w stanie sama udźwignąć.
Pomóż cierpiącym zwierzętom , które nie mogą liczyć na niczyją pomoc. Uwiązane na łańcuchach psy nie potrafią same wołać o pomoc. Często zaniedbane, chore, z widocznymi guzami nowotworowymi , ze świerzbem, pchłami i kleszczami stoją przy budach a właściciel jedyne co im oferuje to miska jedzenia i wody. Docieramy w takie miejsca, proponujemy leczenie, organizujemy transport do lecznicy, finansujemy zabiegi i leki. Wszystko po to by ulżyć zwierzętom w ich cierpieniu. Proponujemy i finansujemy sterylizacje
Wojtek choruje na ciężką postać autyzmu. U mamy Wojtka zdiagnozowano nowotwór złośliwy...
Każde dziecko zasługuje na uśmiech i spokojną głowę – ale czasem życie rzuca kłody pod nogi. Dlatego tak ważne jest, by młodzi ludzie mieli dostęp do wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego, które pomoże im wrócić na dobre tory. Profesjonalna pomoc to nie tylko leczenie, ale także szansa na budowanie zdrowych relacji, rozwój i wiarę w siebie. Niestety, dla wielu rodzin koszt takiej opieki jest barierą nie do pokonania.
Szaro zrobiło się po remoncie w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii UCK w Gdańsku. Ze ścian zniknęły kolorowe obrazki. Fundacja z Pompą chce, by chore na nowotwory dzieci znów mogły cieszyć się ich widokiem. Mamy już gotowe projekty. Zostały zaakceptowane przez personel medyczny. Materiały muszą być bezpieczne i łatwe do dezynfekcji. A to kosztuje. Każda złotówka przybliża nas do celu. Prosimy, pomóżcie nam pokolorować szpitalną rzeczywistość OnkoWojowników.
Fundacja Daj Herbatę nieprzerwanie od 2012 roku pomaga osobom w kryzysie bezdomności i zagrożonym kryzysem, osobom ubogim, chorym oraz seniorom. W każdy poniedziałek o godzinie 19.00 wydajemy gorące posiłki, kawę, herbatę, kanapki i paczki dla osób w kryzysie bezdomności na Dworcu Centralnym w Warszawie. Jednorazowo odwiedza nas ok. 500 osób. To pomoc doraźna ale bardzo potrzebna. Korzystają z niej nie tylko osoby w kryzysie bezdomności. Po wsparcie przychodzą osoby uchodźcze, seniorzy, osoby nie radzące sobie z codziennością.
Daj niepotrzebnym ubraniom i książkom drugie życie! Dołącz do naszej zbiórki i pomóż nam ratować bezdomne koty!
Podczas operacji kręgosłupa uszkodzony został u Kasi splot nerwowy i doszło do zakażenia rdzenia kręgowego. Kasia walczy o życie bez ciągłego, paraliżującego całe ciało bólu...
Zbieramy na turnusy rehabilitacyjne, oraz sprzęt medyczny dla naszych podopiecznych.
Jednym z głównych zadań statutowych fundacji jest zapobieganie bezdomności zwierząt, przede wszystkim kotów, ponieważ tu bezdomność jest największa. Dzięki środkom zebranym na tej zbiórce będziemy mogli pomóc większej ilości zwierząt.
Zbieramy środki na zakup karmy dla naszych psich i kocich podopiecznych. Pod naszą opieką stale przebywa około 100 zwierząt. Codziennie zużywamy bardzo duże ilości zarówno karmy mokrej jak i suchej.
Wyobraź sobie, że w ciągu kilku godzin, na Twoich oczach spaleniu ulega cały dorobek Twojego życia, wszystko, na co pracowałeś przez wiele lat - Twoje miejsce pracy, gdzie zatrudnieni byli też inni. Straty w wyniku pożaru oszacowane zostały prze rzeczoznawcę na 1 500 000 zł.