Rok 2020 w Fundacji PRZEMOCNIe obfitował w nowe inicjatywy i przedsięwzięcia. Przybyło nam znacznie zarówno wolontariuszy, jak i klientów; zaczęliśmy remasterować nasze stare filmy, aktywnie włączyła się w działalność psychoedukacyjną Margaret Helena, wprowadziliśmy zręby własnej infrastruktury, zaczęliśmy rozdzielać obowiązki codziennej, żmudnej pracy nad tworzeniem naszego wizerunku, zainicjowaliśmy kontakty z przedstawicielami biznesowymi podczas naszej grudniowej kampanii marketingowej. W maju czynnie ruszył projekt autoterapeutyczny, który oparliśmy na pozyskiwaniu wiedzy na temat rozmaitych dysfunkcji i mechanizmów obronnych, które są najczęstszą przyczyną życiowych nieszczęść. Naturalnie, w nowych filmach publikowanych na kanale Fundacji oraz Disintegration of the Systems of Illusion, wypowiadaliśmy się gęsto na temat iluzji rządzących dynamiką społeczeństwa. Jeden z członków naszej Rady utworzył własny, znakomicie prosperujący kanał na YouTube dotyczący tematyki zespołu Aspergera; drugi ogromnie aktywny wolontariusz zajął się tworzeniem spójnego przekazu graficznego Fundacji. Pozyskaliśmy również naszą cudowną asystentkę, która wykonuje ogrom pracy podczas tworzenia oficjalnych dokumentów, pozyskiwania potrzebnych nam danych i udostępniania fundacyjnych materiałów edukacyjnych i sprzedażowych. Wielu z naszych klientów podjęło kluczowe dla siebie decyzje życiowe i wykonało ogromny postęp na drodze dochodzenia do własnego szczęścia. Działo się. 

Na uboczu tego wszystkiego, po cichu i z uporem, pracowaliśmy nad remontem siedziby naszej Fundacji. 

Brak możliwości dojazdu na naszą działkę, krajowy regres ekonomiczny, konieczność podjęcia ogromu pracy merytorycznej, brak auta, który doskwierał nam przez większość roku, sroga zima w domu nieprzygotowanym na minusowe temperatury,+ wreszcie konieczność korzystania ze starego, wysłużonego już sprzętu - to wszystko sprawiło, że możliwości pozyskiwania funduszy, jak i konkretnych materiałów do pracy nad remontem były znacznie utrudnione. Odbieraliśmy niemal wszystko, co za darmo oddawano w najbliższej nam okolicy; posługując się starymi, niesprawnymi narzędziami i konstruując nowe metody radzenia sobie z problemami, wyrobiliśmy znakomitą formę fizyczną. Ale dłużej nie umiemy tak tego ciągnąć. 

Dlatego prosimy o pomoc w uzbieraniu funduszy na nową piłę elektryczną. To jest podstawowe narzędzie, które zaoszczędzi nam ogromu pracy zarówno fizycznej, jak i umysłowej - bo kombinowania nad działaniami remontowymi było w zeszłym roku po prostu co niemiara. Czas który zaoszczędzimy dzięki temu jednemu urządzeniu, jest bezcenny - a potrzebujemy możliwie sprawnie kontynuować naszą misję edukacyjną, a nie potykać się nieustannie o problemy natury czysto materialnej. Serdecznie prosimy o wsparcie i ogromnie dziękujemy.