O Stowarzyszeniu
Stowarzyszenie mali bracia Ubogich pomaga samotnym seniorom w Polsce już od 20 lat, organizując dla nich wolontariat towarzyszący, polegający na regularnych wizytach. Podopieczni Stowarzyszenia to osoby, które w wielu przypadkach nie mają już rodziny ani przyjaciół. Działania organizacji są realizowane dzięki darczyńcom, którzy wspierają jej działalność okazjonalnymi lub regularnymi wpłatami.

O kampanii Wakacje jednego dnia 
Stowarzyszenie mbU realizuje regularne działania, dzięki którym samotni seniorzy mogą poczuć, że życie wciąż trwa, mimo, że jego rytm na zawsze uległ zmianie. Jednym z nich jest kampania Wakacje jednego dnia, w ramach której każdy z podopiecznych Stowarzyszenia wraz z wolontariuszem może spędzić jeden wakacyjny dzień poza domem.

Destynacje wycieczek zazwyczaj są bliskie, ale budzą ogrom ekscytacji: pobliski park, mała plaża nad rzeką, dawno nie odwiedzana restauracja w parku. Dla części naszych podopiecznych to jedna z niewielu okazji w roku, kiedy mogą wyjść z domu. To szczególnie ważne dla seniorów w wieku, który nie pozwala na samotne opuszczanie mieszkań, żyjących w blokach bez windy i będących tzw. „więźniami czwartego piętra”.

Strona kampanii
www.malibracia.org.pl/wakacje/

Historia Pani Teresy, która jest „bohaterką” tegorocznej kampanii wakacyjnej
Od kiedy nóżki jej metalowego balkonika zaklinowały się w torach tramwajowych, pani Teresa nie wychodzi z domu. Boi się. Tego, że nikt jej nie pomoże. Tego, że kierowca jej nie zauważy. Tego, że zginie pod kołami tramwaju... Od tamtego zdarzenia pani Teresa nie robi sama nawet zakupów. Prosi o to opiekunkę społeczną. Dlaczego nie bliskich? W maju 1982 roku pani Teresa straciła ojca, a miesiąc później – ukochanego męża. Miał wówczas tylko 49 lat. Sama pani Teresa ma teraz 93 lata. Ale świetną pamięć, poczucie humoru i błysk w oczach. A te oczy błyszczą, zwłaszcza gdy opowiada o mężu. Pół Polski zjeździli razem. Na motocyklu! Jantar nad morzem, Bieszczady… Później motocykl sprzedali, a na bazarze kupili poniemiecki samochód – kabriolet. – Kiedy mieliśmy nim wjechać pod górkę, to wodę do chłodnicy nalewaliśmy i popychaliśmy – śmieje się pani Teresa. Byli razem z mężem też na kilku zagranicznych wyjazdach. A to w Bułgarii, a to na Węgrzech. Ale najpiękniejsza była podróż do Turcji. Tyle, że ta podróż odbyła się lata temu. O jakich wyjazdach marzy pani Teresa dzisiaj? – Ja bym chciała choć na jeden dzień do agroturystyki, tutaj blisko pod Warszawę pojechać – zwierza się smutno pani Teresa. A potem snuje długą, tęskną opowieść o ziołach i pszczołach. – Tak bardzo chciałabym jeszcze coś zobaczyć. I żeby z Moniką, moją wolontariuszką ze Stowarzyszenia jeszcze miodu posmakować – marzy pani Teresa.

Pakując się na wakacje – zrób waakcyjne porządki, możesz przekazać niepotrzebne ubrania i wesprzeć organizację akcji wakacyjnej Stowarzyszenia. Na dzień wakacji czeka aż 700 seniorów. Każda złotówka przybliża nas do celu. Dołącz do zbiórki i zapewnij osamotnionej osobie starszej wycieczkę, a w jej ramach – dojazd, obiad, deser i bilety wstępu.
Dla osamotnionych seniorów możliwość spędzenia dnia poza domem, na łonie natury jest dużym wytchnieniem. Podaruj im radość i wakacyjne wspomnienia.