Kocie życie pełne bólu, głodu i zimna
Dzięki długiemu, kosztownemu leczeniu jedno oczko wygląda już trochę lepiej. Drugie – to gorsze, prawe – wciąż zasłaniają zrosty spojówek z rogówką (symblepharon). Lekarze mówią, że przez nie wzrok jest bardzo ograniczony – może tylko cienie, może światło. Co dokładnie się pod nimi kryje? Dowiemy się dopiero po operacji.
Zabieg może być dla Mii szansą – jedyną – by zobaczyć świat wyraźniej.
Czeka nas trudna, precyzyjna operacja, która da odpowiedź… i, być może, nowy początek.
Ale bez Was nie damy rady. Leczenie okulistyczne to ogromne koszty – maści, krople, kontrole i teraz ten najdroższy etap: operacja.
Prosimy – pomóżcie Mii 🥺❤️
Nie pozwólmy, by całe życie spędziła w ciemności. Nawet jeśli to tylko iskierka światła – warto o nią walczyć.