Wasze zaangażowanie przerosło nasze oczekiwania! W efekcie w ostatnich dniach zaobserwowaliśmy Waszą wzmożoną aktywność i ogromną liczbę przesyłanych paczek, co może spowodować wydłużony czas oczekiwania na kuriera oraz odbioru przesyłek, a także opóźnienie w przesłaniu maila z informacjami o rozliczeniu Twojej darowizny.
Koszty leczenia, hospitalizacji, operacji i leków są ogromne. Bez Waszej pomocy nie damy rady dalej ratować kocich istot.
Okres wiosenno-letni to zawsze trudny czas dla wolontariuszy ratujących koty. Każdego dnia pod opiekę naszej fundacji trafiają bezdomne, chore i cierpiące koty. Niektóre z nich wymagają natychmiastowej pomocy weterynaryjnej, inne długotrwałego leczenia, operacji, a jeszcze inne – zabiegów kastracji, by zapobiec dalszemu rozmnażaniu i cierpieniu kolejnych kociąt. Nasze możliwości finansowe są ograniczone, a liczba potrzebujących zwierząt stale rośnie. W szpitaliku mamy koty po operacjach, uratowane z ulicy w stanie skrajnego wycieńczenia, a także te, które potrzebują kosztownych badań i terapii. Dodatkowo prowadzimy akcje odławiania kotów do kastracji, by skutecznie zmniejszyć populację bezdomnych zwierząt i dać im szansę na lepsze życie.
Zbieramy na:
Bez tego nie damy rady funkcjonować. Każda darowizna ma olbrzymie znaczenie!