Historia Frania to nie tylko opowieść o bólu, zmaganiach, problemach, smutkach i rozpaczy, które są codziennością chłopca i Jego najbliższej rodziny, to także, a może przede wszystkim opowieść o ogromnej walce, determinacji, dążeniu do celu, wiekiej radości z każdego, nawet najmniejszego zauważonego postępu rehabilitacji. To także opowieść o wielkiej miłości rodziny walczącej z niepełnosprawnością, która przytrafiła się w życiu małego chłopca.
POTAL ZBIÓRKI: RAZEM DLA FRANIA!
Franciszek jest już 15 miesięcy po operacji. Na chwilę obecną sytuacja jest stabilna, niestety pojawiają się u Niego co jakiś czas niepokojące spięcia i delikatne zawieszenia świadomości. Na chwilę obecną po badaniach EEG i kontrolnym Rezonansie Magnetycznym główki w Centrum Zdrowia Dziecka pojawiają się przypuszczenia i diagnozy, że Franciszka czeka kolejna operacja mająca na celu usunięcie pozostałego połączenia lewej półkuli powodującego obecne spięcia i "zawieszki". Po operacji, tak jak przewidywano, Franio nie uniknął powikłań. Na chwilę obecną najbardziej widoczną z nich jest niedowład prawej strony ciała zarówno nózki, rączki a także prawej strony buzi. Systematycznie, codziennie nasz mały bohater walczy na żmudnych i intensywnych zajęciach rehabilitacyjnych, z wykorzystaniem różnych metod terapii, co jest niestety bardzo kosztowne, ale dające dobre efekty w walce o lepszą przyszłość. Na chwilę obecną niespełna dwuletni Franio jest w stanie samodzielnie usiąść, co jest ogromna radością rodziców. Kolejnym krokiem, nad którym pracuje jest pełzanie z nadzieją, że zacznie też raczkować. Marzeniem rodziców jest, aby ich synek stanął na własne nóżki i zaczął samodzielnie chodzić. Franio będzie potrzebował specjalistycznego, niestety bardzo drogiego sprzętu, który pozwoli i ułatwi pionizację i postawienie pierwszych kroków. Franio niedawno zaczął też wypowiadać pierwsze sylaby, co ogromnie cieszy najbliższą rodzinę chłopca i daje nadzieję na to, że będzie On mówił.
Franiu nadal jest pod kontrolą wielu specjalistów w celu wykluczenia lub wczesnego zdiagnozowania innych powikłań pooperacyjnych, które mogą pojawić się wraz z wiekiem. Na chwilę obecną chłopiec przyjmuje codziennie dwa leki przeciwpadaczkowe. Mimo wielu łez powodowanych ciężką rehabilitacją Franio jest dzieckiem bardzo silnym, wesołym, żywym i dobrze współpracującym z rehabilitantami, co jest także wielka nadzieją rodziców na poprawę Jego stanu zdrowia.
Historia Franciszka to nie tylko opowieść o zmaganiach, problemach i powodach do smutku, ale także, a moze przede wszystkim opowieść o walce, determinacji i dążeniu do celu, żeby w jak największym stopniu wygrać z niepełnosprawnością, która przytrafiła się w życiu małego chłopca. Zadaniem rodziców, oprócz walki z chorobą jest tez walka o środki finansowe konieczne do poprawy funkcjonowania Ich ukochanego synka, żeby cieszył się On życiem jak każde inne dziecko.
„Dziękujemy z całego serca Wszystkim Ludziom Dobrej Woli, którzy okazali swoje zainteresowanie i wsparcie walki Franciszka o lepsze jutro. Dzięki Wam nasz synek może korzystać z najlepszych specjalistów w walce o samodzielność i lepsze jutro, a my jako rodzice możemy całkowicie zaangażować się w rehabilitację naszego ukochanego synka.” Rodzice Frania - Ewelina i Daniel oraz rodzeństwo Kornelka /3,5 r.ż/ i Ksawery /6 lat
Dołącz do nas! Wspieraj z nami rodzinę Frania, aby nie czuła sie osamotniona w walce z ciężką chorobą!
Dobro wraca i zawsze się opłaca, a jeśli KTOŚ prosi nas o pomoc, to znaczy, ze jesteśmy jeszcze COŚ warci…
Dziękujemy, że jesteście!
Wasz Zespół FSJP2