Aby odczarować rzeczywistość, która postawiła ten mur, między ojcem i synem potrzebny jest czas i ciągła systematyczna rehabilitacja, a to z kolei duże pieniądze. Jeśli jest szansa, to musimy ją wykorzystać, by pomóc Kamilowi.

Kamil przeszedł operację, przez długi czas był w śpiączce. Po pewnym czasie jego stan zdrowia stał się bardziej stabilny, jednak wciąż nie reagował na bodźce i nie nawiązywał kontaktu z najbliższymi. Lekarze nie umieli określić, jak wielkie zmiany zaszły i czy spustoszenie wywołane obrzękiem mózgu i krwiakiem pozwoli jeszcze kiedyś pacjentowi funkcjonować normalnie. Kamil małymi krokami idzie do przodu, robiąc postępy. Podnosi już nogę, umie w asyście osoby trzeciej przejść kilka kroków. Jest to nadzieja dla rodziny na dalsze postępy w rehabilitacji.

Obecnie rehabilituje się domowo, ale rodzina myśli o tym, aby skorzystać z rehabilitacji turnusowej. Jest ona bardziej zaawansowana z powodu dostępności do nowoczesnych sprzętów, które pomagają ćwiczenia przeprowadzić. Twoja ubrania to nadzieja Kamila na turnus rehabilitacyjny, który może pomóc mu odzyskać samodzielność.