Logo

Z sercem dla Kasi

Prowadzona przez Organizację:
Fundacja Rycerze i Księżniczki
Data zakończenia:
01.09.2024
Warszawa

Kasia udowodniła, że dla synka zrobi wszystko. Uciekła już śmierci, teraz musi zawalczyć o powrót do zdrowia i sprawności. Potrzebny jest tylko czas, cierpliwość i pieniądze. Razem możemy sprawić, że Kasia wróci do swojego synka! Udowodnijmy światu, że nie ma rzeczy niemożliwych, a młoda mama wróci do rodziny, do synka…

„Dwie kreski… JESTEM W CIĄŻY!” – od tej pory jej serce zaczęło bić dla synka Olusia. Poród sprawił, że była najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Doskonale odnalazła się w nowej roli – tej najważniejszej – roli MAMY. Maluszkowi, który stał się dla niej całym światem, chciała zapewnić wszystko co najlepsze. Karmienie piersią i mleko mamy, tak długo wyczekiwany moment powstania wyjątkowej i niezastąpionej więzi matki i dziecka. Niestety Kasia, żeby móc karmić Olusia, musiała w porozumieniu ze swoim lekarzem odstawić leki na arytmię. Nie zakładała, że już niedługo wydarzy się straszna tragedia…

Karmiąc Olusia w szpitalu, nagle osunęła się na ziemię, jej serce przestało bić… Szczęście w nieszczęściu, że byli wtedy w szpitalu. Tylko dzięki natychmiastowo podjętej reanimacji Kasia przeżyła. Niestety, koszmarne niedotlenienie mózgu doprowadziło do śpiączki. Początkowo lekarze nie dawali jej szans na wybudzenie i powrót do zdrowia. Jednak rodzina młoda mama się nie poddała. Wszyscy wiedzieli, że Kasia chciałaby, żeby o nią walczyli, że ona da z siebie wszystko, żeby wrócić do zdrowia, sprawności, do synka.

Wielomiesięczna rehabilitacja przyniosła fantastyczne rezultaty. Kasia wróciła. Jednak spustoszenia w organizmie spowodowane przez niedotlenienie pozostały. Przed nią rozpoczął się okres intensywnej rehabilitacji. Na początku w specjalistycznym ośrodku rehabilitacyjnym, teraz w domu rodzinnym, pod opieką rodziny.

Codzienna praca z rehabilitantem i logopedą, początkowo trudna dla Kasi, z czasem zaczęła przynosić niesamowite efekty. Wiemy, że nie ma deficytów psychicznych, Kasia wszystko rozumie, pamięta, czuje, słyszy, widzi. Tylko jej ciało potrzebuje więcej czasu. Ale ona nie odpuszcza, z determinacją, jaką może mieć tylko matka, chcąca wrócić do swojego dziecka każdego dnia wstaje z nowym zapałem, z jeszcze większą energią.

Lekarze oceniają, że Kasia ma szansę wrócić do pełnej sprawności i zdrowia. Potrzebny jest tylko czas, cierpliwość… i pieniądze. Rehabilitacja pochłonęła już wszystkie oszczędności rodziny i dotychczas zebrane środki.

Razem możemy sprawić, że Kasia wróci do swojego synka! Udowodnijmy światu, że nie ma rzeczy niemożliwych – młoda mama musi wrócić do rodziny, do synka… do nas!

#zSercemDlaKasi

Wesprzyj: (PayU,PayPal,MasterCard)
 www.rik.pl/katarzyna