Logo

Na bezpieczny byt naszych staruszków

Prowadzona przez Organizację:
Fundacja Skrzydlaty Pies
Data zakończenia:
31.12.2024
Bukowno

Fundacja Skrzydlaty Pies niesie pomoc głównie psom, ale też kotom i w miarę możliwości innym gatunkom zwierząt. Pod skrzydła Fundacji trafiają psy z trudną przeszłością, porzucone, zabierane z parszywych pseudohodowli, odpinane z łańcuchów, zabierane ze schronisk, psy chore, straumatyzowane i... STARE. Psie staruszki mają w naszych sercach szczególne miejsce. Często są to psy już schorowane, wymagające poszerzonej diagnostyki i szczególnej opieki. Najczęściej zostają pod naszymi skrzydłami już do końca swoich dni. To dla nich tutaj jesteśmy.

Fundacja Skrzydlaty Pies, której częścią są Adopcje Malamutów, to miejsce, w którym przywracamy zwierzętom godność. Przywracamy im wiarę w człowieka, zapewniamy najlepszą opiekę i tę codzienną, i tę behawioralną, i weterynaryjną A niestety, nic nie jest za darmo. Dwoimy się i troimy, angażujemy w pomoc naszym podpiecznym nasze rodziny, przyjaciół i ludzi dobrej woli, bez których zwierzęta, które straciły wszystko nie miałyby często szansy na przeżycie.

Zarażamy wiarą w to, że nigdy nie jest za późno, aby pomóc zwierzęciu  Pokazujemy, że omaganie jest naprawdę FAJNE!

Psie staruszki mają w naszych sercach szczególne miejsce. Często są to psy już bardzo schorowane, wymagające poszerzonej diagnostyki i szczególnej opieki. Najczęściej zostają pod naszymi skrzydłami już do końca swoich dni.
To dla nich tutaj jesteśmy. Im chcemy dedykować tę kampanię.


Opieka nad staruszkami jest dla nas najbardziej obciążająca finansowo. Niemal każdy psi senior, który przebywa pod naszymi skrzydłami przyjmuje do końca zycia leki, jest po pełnej diagnostyce, często pod stałą opieką weterynarynaryjną...
Oto kilka bieżących przykładów historii kosztów leczenia i utrzymania naszych podpiecznych:
- Ostatnie leczenie Muszki (styczeń 2024) kosztowało nas 1 000 zł. + odpowiednia dieta + opłaty za domowy hotel. Niedawno przeszła też sanację jamy ustnej, jej zęby i dziąsła dosłownie gniły...
- Pysio ma chore serce i niewydolność nerek. Codzienne leki + karma to miesięczny koszt ok. 600 zł + drugie tyle opłaty za domowy hotel
- Zenia jest niewidoma i ma zaawansowaną cukrzycę i tylko dzięki zaangazowainu tymczasowej opiekunki i regularnemu podawaniu insuliny i odpowiedniej karmy Zenia ciągle cieszy się życiem i z dnia na dzień ma się coraz lepiej.
- Ginia straciła oko, ma śrut w ciele i chore serce. Wg lekarzy wet. powinna już nie żyć 3 lata temu! Dzięki temu, że ma wspaniałe warunki w hoteliku, dobrą opiekę i dostaje regularnie leki Ginia ciągle cieszy się życiem a my razem z nią! Miesięczy koszt utrzymania Gini, to ok. 900 zł
- Eltonek na szczęście obecnie jest zdrowy. jednak jest zupełnie niewidomy, jednak ma wspaniałą opiekę i ślepota w ogóle mu nie przeszkadza w codziennym życiu
- Karmelek przyjechał do nas prosto z łańcucha. Miał zaawansowany nowotwór jąder, zęby w katastrofalnym stanie. Udało się doprowadzić zęby to pięknego stanu. Kastracja i wycięcie okolicznych tkanek spawiły, że Karmelek obecnie jest zupełnie zdrowy! Bez tego prawdopodobnie już by nie żył.Same zabiegi, to koszt trochę ponad 2 000 zł
-  Bianka, nasza najnowsza podopieczna (adopcje malamutów), juz ma zdiagnozowny ostry stan zapalny trzustki, przed nami długotrwałe i kosztowne leczenie, do tego odpowiednia karma, opłaty za hotel... kolejnych kilka tysięcy złotych nie nasze...
W zeszłym roku, niestety, pożegnaliśmy kilku naszych psich seniorów., co zawsze jest dla nas ogromnym przeżyciem. Ale fakt, że nasi podopieczni nie odchodzą samotne, pozbawione godności i opieki też jest dla nas bardzo ważny. Z naszymi podopiecznymi jesteśmy zawsze do końca.
Staruszki, to "tylko" częśc naszych podopiecznych. Te młodsze psiaki mają jednak więszką szansę na adopcję, na to, że wyfruną spod naszych skrzydeł. Jednak i na nich nie oszczędziamy! Wszystkie zwierzaki kastrujemy, szczepimy, odrobaczamy, chipujemy, w razie konieczności diagnozujemy, leczymy.

Jak sami widzicie. TANIO NIE JEST.  Ale dla nas najważniejsze jest to, że jesli zwierzak już wpadnie w nasze ręce, to musi mieć wszytko, co najlepsze. Tutaj nie ma miejsca na półśrodki, tutaj nie ma miejsca na "jakoś to bedzie", dla nas ważny jest konkret i sprawne działanie.

Jeśli popierasz nasze działania, doceniasz to co i jak robimy, to wsparcie naszych podopiecznych będzie dla nas najwspanialszą motywacją do dalszego działania!
Doceniamy każdą, nawet tę najmniejszą, jednorazową pomoc kazdego człowieka, dla którego los zwierząt nie jest obojetny.

Dziękujemy