Świat Michała to mieszkanie i szpital. Pomóżmy mu wrócić do normalnego życia...
Michał urodził się z końsko-szpotawą wadą stóp, w dodatku jego prawa noga była krótsza o 6 cm. Kiedy miał czternaście lat podczas jednej z operacji został popełniony błąd, w wyniku którego doszło do zakażenia, martwicy i zarażenia gronkowcem złocistym. Trzeba było wykonać amputację dwóch palców oraz kawałka śródstopia. Michał cały czas odczuwa skutki swojej choroby oraz popełnionego przed laty błędu – ma niedowład nóg i musi poruszać się o kulach oraz w obuwiu ortopedycznym.
„Jestem młodym człowiekiem, posiadam wspaniałą rodzinę. Jestem świeżo po ślubie kościelnym i bardzo kocham swoją żonę. Boli mnie, że żona musi się mną opiekować, poświęcać mi każdą chwilę i pomagać w codziennym funkcjonowaniu. Niestety mam stwierdzoną niepełnosprawność w stopniu znacznym i wymagam stałego wsparcia.” – opowiada Michał.
Michał przeszedł w życiu 36 operacji, 17 z nich miało naprawić szkody wyrządzone po nieudanym zabiegu z młodości. Mężczyzna na co dzień musi zmagać się chorobą końsko-szpotawą, dysplazją biodra prawego, zaburzeniami korzeni rdzeniowych i splotów nerwowych, nadciśnieniem, chorobami krążka międzykręgowego, cukrzycą insulinową, zaburzeniami układu mięśniowo-kostnego i innymi polineuropatiami.
„Chciałbym móc żyć normalnie, zapewnić sobie i rodzinie godny byt. Jednak na chwilę obecną moje życie ogranicza się do ciągłego pobytu w domu i szpitalach. W dodatku musiałem się przeprowadzić z rodzinnego Gdańska do Łodzi, gdzie aktualnie się leczę. Nie mogę tu liczyć na wsparcie znajomych, a jedyny ruch to z łóżka do łazienki, czasem wyjście do sklepu lub do apteki. Jak długo można trwać w takim stanie zawieszenia? Potrzebuję solidnej rehabilitacji i leków. Liczę na to, że dzięki otrzymanej pomocy dostanę zielone światło do życia i będę mógł zacząć cieszyć się jego urokami…” – mówi Michał
Ostatnie badania lekarskie Michała nie są optymistyczne. Przeszczep skóry na podudziu nie udał się i powstało owrzodzenie.
Michał przeszedł już 36 operacji, w tym 30 samych stóp. Dla młodego, w pełni sił mężczyzny to prawdziwa tragedia.
Michał przeszedł operację lizarową, dzięki której udało się wydłużyć prawą nogę o 6 cm. Przed nim jednak wciąż długa i żmudna walka o zdrowie!
„Mój stan zdrowia jest słaby. Być może czeka mnie amputacja nogi. Rany nie goją się, chodzenie sprawia mi ból. Strasznie dokucza mi kręgosłup w miejscu, gdzie był operowany oraz odcinek szyjny. Bardzo proszę Was o pomoc. Zbieram na protezę oraz intensywną rehabilitację! Pragnę zacząć samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu i tylko dzięki Waszemu dobremu sercu będę miał taką szanse.” – apeluje Michał.
0,00 zł z 18 000,00 zł
Uzyskana z 0 darowizn
Średnia liczba zebranych kilogramów: 0,00 kg / zgłoszenie